czwartek, 10 maja 2018

O dziewczynce, która wiecznie spała

Rozpoczynam na tym blogu cykl bajek dla dzieci, oczywiście zmotywowała mnie do tego moja córeczka, pomimo tego, że jeszcze nie mówi, ale za to odpowiada uśmiechem.
Na razie powstały trzy krótkie bajeczki dla dzieci:)
Są oczywiście z morałem i posiadają znaczenie metaforyczne.
A o to jedna z nich...

,,O Dziewczynce, która wiecznie spała"

Kaja ma pięć lat, ciągle śpi, rodzice czekają, aż w końcu się obudzi.
Mijają miesiące, Mamusia i Tatuś nie wiedzą tak naprawdę, że córeczka podróżuje przez sen.
Obecnie znajduje się w Misiowej krainie, gdzie widzi tysiące zabawek, a nawet prawdziwe mówiące pluszowe misie.
- Misiu co ja tutaj właściwie robię? Zapytała Kaja napotkanego pluszaka
- Kaju dotarłaś tam gdzie dociera niewiele dzieci.
-Czyli gdzie Misiu, gdzie?
-Znajdujemy się w Misiowej Krainie, tutaj każda zabawka jest Twoja.
Jednak pomimo wielu zabawek dziewczynce czegoś brakowało.
Wyruszyła  w dalszą podróż, tym razem trafiła do ciemnej krainy, o cuchnącym zapachu.
Odwróciła głowę i zobaczyła wstrętne stwory z wielkimi uszami i oczyma.
To były trole, Kaja chciała jak najszybciej wydostać się z tego miejsca, jednak stworki ją otoczyły.
-Cześć, nie przyszłam tutaj żeby Wam przeszkadzać.
-Witamy Ciebie Kaju, wiedzieliśmy, że  nas odwiedzisz, zapraszamy na obiad.
Dziewczynka powędrowała za trolami.
Gdy dotarli na miejsce, ujrzała wielką trolową, była to kucharka, przygotowująca obiadek.
Dziewczę spojrzało do garnka. zauważając dziwną zieloną maź.
- Jest to zupa żabowa, nasz tutejszy przysmak.
Kaja po wielu zachwalaniach zupki w końcu ją zjadła.
- Dziękuje za te pyszności, ale muszę ruszać w drogę. Powiedziała dziewczynka.
Trole pożegnały się.
Następna kraina była znacznie piękniejsza od poprzedniej, znajdowały się tutaj zjeżdżalnie z miodu i mleka, studnie i fontanny miodowe.
Dzieciątko  widząc to skorzystało ze wszystkiego, jednak po czasie znów pojawiła się myśl czegoś mi brakuje.
- Już wiem, pamiętam, mamusia robiła mi mleko z miodem.
Chce do Mamy i Taty, nie chce już poznawać nowych miejsc.
W tym momencie nastąpił cud, Kaja się obudziła.
- Mamo, Tato to naprawdę Wy? Tak mi Was brakowało,opowiem Wam gdzie byłam.
I tak zaczęła opowiadać o miejscach w, które nigdy nie dotrą rodzice, zrozumiała również, że żadne zabawki nie zastąpią miłości.




Bajki co jakiś czas pojawią się na blogu:)
Mam nadzieje, że opowiadanie z tego postu przypadnie Wam do gustu.